Zaczęłam czytać tę książkę wieczorem, a potem w nocy przyśniło mi się, że jestem na uczelni i na zajęciach z dziennikarstwa pani Barbara Sułek-Kowalska pyta jakie książki przeczytaliśmy w czasie wakacji. I w tym momencie Hanna Krall zlała mi się w jedno z Orianą Fallaci („Kapelusz cały w czereśniach” czytałam kilka książek wcześniej). Miałam problem, […]