Dzielne, odważne, mądre. Kobiety, które starały się wpłynąć na losy świata i uczynić go lepszym miejscem są bohaterkami najnowszej książki Anny Dziewit-Meller “Damy, dziewuchy, dziewczyny. Historia w spódnicy” (Wydawnictwo Znak).
Autorka sięgnęła po dwie wielkie bohaterki związane z historią żydowską: Stefanię Wilczyńską i Irenę Sendlerową. Obie opiekowały się dziećmi, obie starały się im pomóc w okrutnych czasach II wojny światowej. Obie zrobiły, co mogły, by najmłodsi jak najmniej cierpieli.
Wilczyńska prowadziła wraz z Januszem Korczakiem dom dziecka, a Irena Sendlerowa, wraz z grupą zaufanych osób, ratowała dzieci z getta, pomagając im znaleźć bezpieczne miejsce “po aryjskiej stronie”.
Książka Dziewit-Meller jest przeznaczona dla dzieci i została napisana językiem, który do dzieci trafi, zaciekawi, nie znudzi. Rozdziały są krótkie, co pozwoli się spokojnie na nich skupić. Każde dziecko może je przeczytać z rodzicem lub nauczycielem. Najważniejsze jest to, że później można na ten temat porozmawiać. Młodzi czytelnicy będą przecież mieli po lekturze mnóstwo dodatkowych pytań. Dobrze więc, by był w pobliżu ktoś, kto na nie odpowie.
Premiera książki 11 października.
Anna Dziewit-Meller “Damy, dziewuchy, dziewczyny”, ilustracje Joanna Rusinek, wyd. Znak