Neta mieszka w Izraelu i przygotowuje się do pierwszego klasowego wyjazdu do Polski. Kiedy jej babcia postanawia również wziąć udział w wycieczce, obie odkryją fascynującą historię Stefanii Wilczyńskiej, ukrytej do tej pory w cieniu doktora Janusza Korczaka.
Stefania Wilczyńska była młodą kobietą, która mogła zrobić karierę naukową, założyć rodzinę, spełnić oczekiwania ojca. Poznała jednak doktora Korczaka, który zrobił na niej ogromne wrażenie. Postanowiła zaangażować się w prowadzoną przez niego działalność. Wybrała pomaganie dzieciom – tym, o które nikt nie dba, biednym, samotnym, opuszczonym sierotom. Zaczęła kierować domem dziecka, a wśród jej obowiązków znalazło się regularne chodzenie od domu do domu zamożnych znajomych.
Poświęciła dla swojej pracy wszystko. Nie wyszła za mąż i nie miała własnych dzieci, czego jej bardzo brakowało. Matczyne uczucia przelewała na wychowanków domu dziecka. Z niektórymi związała się niezwykle silnie. Tak było w przypadku prababci Nety, z którą to Stefania utrzymywała regularny kontakt, gdy ta wyjechała do Palestyny. To dzięki temu, sama Wilczyńska mogła tu przyjechać i przyjrzeć się metodom wychowawczym wprowadzonym w kibucach.
Amela Einat w swojej książce pokazuje samotną i nie do końca szczęśliwą kobietę, którą próbuje wyciągnąć z cienia Janusza Korczaka. To on był przez lata jedynym bohaterem, opiekunem, który postanowił pojechać do obozu śmierci w Treblince razem ze swoimi wychowankami. Był już wtedy starszym mężczyzną, schorowanym, zmęczonym. Nie zawsze dawał sobie radę. Dlatego potrzebował Stefy, która go doskonale rozumiała i zawsze spieszyła z pomocą.
Książka Ameli Einat nie jest biografią Stefanii Wilczyńskiej. To opowieść o odkrywaniu rodzinnej historii, o próbie spojrzenia na świat z innej perspektywy oraz o tym, że powinniśmy uważniej się rozglądać dookoła. To co cenne w naszym życiu może nam umknąć niespodziewanie.
Neta, dzięki szkolnej wycieczce, odkryła największy skarb swojej babci oraz zaprzyjaźniła się z wrażliwym Nirim, na którego wcześniej nie zwracała uwagi. Oboje, śledząc historię Stefy, mieli szansę lepiej poznać własną tożsamość.
Katarzyna Markusz
Amela Einat „Kochana Stefo”, przeł. Michał Sobelman, wyd. Nowy Świat