“Ewa Braun”

Jej życie wydaje się być dość tajemnicze, a poglądy na politykę są niemal nieznane. Wiadomo, że tuż przed swoją śmiercią wyszła za mąż za mężczyznę, z którym związana była od wielu lat, a który doprowadził do jednej z największych katastrof ludzkości. Biografia Ewy Braun, autorstwa Heike B. Gortemaker właśnie ukazał się w Polsce.

Ewa Braun miała dwie siostry, ale tylko jedna z nich dostąpiła zaszczytu bywania z nią gościem Adolfa Hitlera. Druga, Ilse Braun, trzymała się na dystans. Przyczyną tego mógł być jej pracodawca, żydowski lekarz Martin Marks. Ilse od 1929 roku nie tylko u niego pracowała, ale również mieszkała w prywatnych pomieszczeniach przy jego gabinecie. Charakter ich relacji nie został do końca wyjaśniony. Nie wiadomo czy byli jedynie przyjaciółmi, czy też łączyło ich coś więcej. Wiadomo jednak, że Ewa tego nie akceptowała. Obawiała się, że ewentualny związek siostry z Żydem może przekreślić jej możliwości zacieśnienia kontaktów z Hitlerem. Zwróciła siostrze na to uwagę, stwierdzając, że “nie można pogodzić naszych zupełnie różnych miejsc pracy”. Prosiła też Ilse, aby zerwała wszelkie kontakty z tym człowiekiem. Stało się tak dopiero w 1937 roku, kiedy Marks zmuszony został do emigracji.

Dyskryminacja żydowskich lekarzy rozpoczęła się niedługo po dojściu Hitlera do władzy. Szczególnie dotkliwe musiało to być w Monachium, gdzie co czwarty medyk miał żydowskie pochodzenie. W kwietniu 1933 roku większość z nich nie mogła już prowadzić swojej praktyki w publicznych placówka zdrowia. Takiej “czystki” domagał się sam Hitler. W Monachium znalazł odpowiedniego wykonawcę tych rozkazów. Rządy w mieście sprawował skrajny antysemita, Karl Fiehler. To on doprowadził do zwolnienia żydowskich lekarzy z państwowych szpitali, klinik i uniwersytetów.

Sytuacja Ilse pogorszyła się w 1935 roku, kiedy weszły w życie ustawy norymberskie. “Od tej pory z mocy prawa ścigano nie tylko zawarcie małżeństwa, ale także współżycie pozamałżeńskie między Żydami a obywatelami krwi niemieckiej lub pokrewnej” – pisze Heike B. Gortemaker. Ewa Braun nie mogła pozwolić na rodzinny skandal. Prawdopodobnie wymogła na siostrze zakończenie znajomości z Marksem. Pomogła jej też w znalezieniu nowej pracy. Wkrótce Ilse została sekretarką w biurze Alberta Speera, architekta, który miał zbudować dla Hitlera wielką Germanię.

Co Ewa Braun wiedziała o Holokauście? Trudno jednoznacznie dziś odpowiedzieć na to pytanie. Wiadomo, że Hitler nie ukrywał specjalnie swoich planów przed najbliższymi współpracownikami. Oni zresztą podzielali jego poglądy. W innym wypadku nie mieliby szans na zbliżenie się do Fuhrera. Ewa wspierała Hitlera we wszystkich jego decyzjach, a od innych oczekiwała bezwzględnej lojalności. Często pisało się o niej jako o naiwnej dziewczynie, która nie miała pojęcia o polityce, a jedynie zakochała się w największym zbrodniarzu XX wieku. Heike Gortemaker próbuje udowodnić, że taki wizerunek Ewy jest fałszywy. “Panna Braun”, jak często nazywał ja Hitler, miała na wodza Trzeciej Rzeszy ogromny wpływ i potrafiła to wykorzystać. Kiedy doszło do sporu między nią a przyrodnią siostrą Hitlera, to ta druga musiała opuścić tzw. dwór. Fuhrer często omawiał plany wojenne w obecności swoich sekretarek. Dlaczego nie miałby robić tego przy kochance? Ewa zgadzała się z nim we wszystkim. Pozostała jego najwierniejszym przyjacielem aż do końca. Ich ślub był spełnieniem jej marzeń. Umierając przy boku Hitlera na zawsze weszła do historii.

Heike B. Gortemaker “Ewa Braun. Na dworze Fuhrera”, wyd. Wydawnictwo Literackie

Katarzyna Markusz